Jarosław Jakimowicz opublikował zdjęcie sprzed lat. „Świat był mój”
Kilka dni temu Jarosław Jakimowicz postanowił pochwalić się postanowił pochwalić się zdjęciem po masażu. Na zdjęciu, które prezenter TVP opublikował na swoim profilu na Facebooku, pozuje w specjalnym, czarnym szlafroku, który nie zasłania w pełni jego pośladków. „Przez ostatnie 2 godziny zostałem przemielony przez 3 razy mniejszą niż ja panią z Tajlandii jak nigdy dotąd. Polecam” – napisał dziennikarz telewizji publicznej pod fotografią.
W sieci zawrzało. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, głównie negatywnych. Autorzy większości z nich zaznaczali, że pracownikowi mediów publicznych nie wypada publikować w sieci tego typu zdjęć. Jarosław Jakimowicz postanowił odpowiedzieć krytykom.
Internautce, która wyraziła „współczucie dla pani, która masowała prezentera TVP” poradził, aby „spojrzała w lustro”. Innemu komentatorowi polecił, aby „nie oceniał innych osób po swojej matce”. Na jeden z krytycznych komentarzy odpowiedział, że „z trzecią płcią nie rozmawia”.
Jarosław Jakimowicz opublikował zdjęcie sprzed lat
Jarosławowi Jakimowiczowi chyba spodobał się rozgłos, bo jest coraz bardziej aktywny na swoim Instagramie. Kilka dni temu opublikował zdjęcie z przeszłości. Na fotografii widzimy Jakimowicza z 1991 roku, który patrzy prosto w obiektyw. Dziennikarz zdecydował się także na sentymentalny opis. „Świat był mój” – możemy przeczytać.
Następnie celebryta opublikował obszerny wpis dotyczący gastronomii w Polsce. Dziennikarz skarżył się na brak wolnych miejsc w kilku lokalach. Zaczął jednak od ironicznego podsumowania narzekania Polaków na wysokie ceny. Dziennikarz opisał swoją podróż z Łowicza do Warszawy i przyznał, że chciał coś zjeść, ale nie miał szansy przez tłok w kilku restauracjach, do których zawitał. „Zamożni ci ludzie. To żadne wypoczynkowe miejsca. Lokale po trasie i pełno” – napisał. Następnie przyznał, że poziom obsługi w lokalach nie spełnia jego oczekiwań. „Kolejny raz spotykam się z sytuacją, że siadasz do stolika i mam wrażenie, że nikt ciebie nie widzi. Jak pytasz ile trzeba czekać, bo widać że dużo ludzi odpowiedź brzmi – trudno powiedzieć” – podkreślił celebryta. Pod postem nie zabrakło oburzenia ze strony internautów.
Jarosław Jakimowicz
Jarosław Jakimowicz był jednym z najbardziej popularnych aktorów lat 90. W Polsce sławę przyniosły takie produkcje jak: „Młode wilki”, „Klan”, „Złotopolscy”, „Poranek kojota”, „Spona”. Zadebiutował w 1994 roku na kinowym ekranie w amerykańsko-polskim dreszczowcu sensacyjnym „Anioł śmierci”.
W 2008 roku wygrał piątą edycję reality show TV 4 Big Brother VIP. W programie poznał Jolantę Rutowicz, a następnie na antenie stacji występował z kobietą w programie J&J, czyli Jola i Jarek.
W 2019 roku rozpoczęła się jego przygoda z mediami. Jarosław Jakimowicz jest jednym z gospodarzy cyklu „Pytanie na śniadanie Extra”. Najwięcej popularności i szumu medialnego przynosi mu jednak format, który prowadzi razem z Magdaleną Ogórek. Program społeczno-polityczny „W kontrze” jest emitowany na antenie stacji TVP Info. W 2019 roku wydał książkę „Życie jak film”. W lekturze najpierw przyznał, że uczestniczył w kradzieżach, będąc kierowcą, a później przekazał, że fabuła była tylko fikcją literacką.